 |
WWW.VW2.FORA.PL (forum o tematyce VW) Volkswagen, połączyła nas pasja... (( + )===vw===( + )) | M. Ziemba ty huju!
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mat_lewq
W temacie
Dołączył: 05 Kwi 2007
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Malbork
|
Wysłany: Czw 21:48, 05 Kwi 2007 Temat postu: Wielka Woda w Golfie 2 |
|
|
Na podstawie materialow PaYaca, Hansa gd (jego 2 letnich poszukiwan i zdjec), Vivaldiego, Grzeska i Jarka postanowilem zebrac w calosc problematyke przeciekajacych Golfow.
Wiemy wszyscy, ze problem wody zbierajacej sie z przodu kabiny od strony kierowcy i pasazera jest obcy wielu Golfiarzom. Ale byly i glosy potwierdzajace te przypadlosc. Ja chyba mam pecha, bo na trzy Golfy jakimi jezdzilem dwa "ciekly". Nie bede sie specjalnie rozwodzil dlaczego i jak, tylko przedstawie objawy i sposoby usuwania problemu:
Objawy: wilgotne dywaniki z przodu po stronie kierowcy i pasazera. Dokladnie mozna to sprawdzic podnoszac firmowy dywanik, pod ktorym znajduje sie filcowe wygluszenie, a jeszcze pod nim taka dziwna folia wypelniona piaskiem. Jesli wasz Gofer przecieka wygluszenie bedzie mokre i na dodatek bardzo brzydko pachniec.
Pierwsza proba: pierwszym krokiem bedzie sprawdzenie skad pochodzi wilgoc. Metoda jest skuteczna tylko jesli mamy plyn chlodzacy zamiast wody i jest nieco drastyczna... Trzeba sprawdzic smak cieczy - jak to zrobic pozostawiam Wam do wyboru. Brzmi to absurdalnie, ale nie bedzie do smiechu tym, ktorzy stwierdza, ze ciecz jest nieco slodkawa. Oznacza to bowiem, ze macie przeciek na nagrzewnicy cieplego powietrza i roboty jest od cholery. Nalezy zdjac plastikowe polki nad nogami kierowcy i pasazera, zdjac plastiki panelu srodkowego. Spuscic plyn chlodniczy i wymontowac nagrzewnice. Jezeli przeciek (rozszczelnienie, pekniecie lub - jak sie zdarzalo - przetarcie dolnej jej czesci) da sie zlokalizowac wzrokowo nalezy ocenic jego wielkosc i/lub mozliwosc regeneracji przez lutowanie ogniowe. Jezeli nie jest widoczne rozszczelnienie nalezy zatykajac jedno wejscie nabic powietrza w drugie (wystarczy 0,3-0,5bara) zatkac palcem i sprawdzic szczelnosc w wannie napelnionej woda. Nie polecam zakupu uzywanych nagrzewnic poniewaz koszt nowej jest stosunkowo niewielki (okolo 100zl podrobka) a nawet dobrze naprawiona nagrzewnica (podobnie jak chlodnica) w sedziwym wieku jest juz dobrze strzepana szczegolnie gdy byla w aucie z utwardzonym zawieszeniem.
W tym miejscu moge podpowiedziec ze decydujac sie jednak na uzywana nagrzewnice lub regeneracje wlasnej polecam (szczegolnie gdy autko w zimie nie grzeje najlepiej) przeplukac nagrzewnice kwasem akumulatorowym (dostepnym w kazdym sklepie typu auto-moto za okolo 5zl za litr) czyli elektrolitem w ten sposob ze zalewamy chlodnice elektrolitem na 2-3 godziny, plukamy po tym czasie goraca woda. Sprawdzamy jej szczelnosc (j.w. - w wannie). Plukanie elektrolitem ma na selu usuniecie osadu (kamienia) , poprawe droznosci lameli i sprawdzenie wzerow wew. (jezeli takie sa nastapi rozszczelnienie co udowodni zly stan nagrzewnicy i jednak koniecznosc zakupu nowej).
Leczenie: jesli pierwsza proba przebiegla OK. i nie otruliscie sie mozemy przejsc do leczenia. Takze tu przyczyn moze byc kilka:
1. Zdejmujemy plastyk oslaniajacy podszybie (oddzielona blacha przestrzen miedzy komora silnika a przednia szyba), dokladnie ogladamy spawy i polaczenia blach oraz odplywy wody. Odplywy te dobrze na wszelki wypadek przepchac drutem. Nastepnie kontrolujemy, czy na polaczeniach blach nie ma szpar. Jesli sa to przy pomocy szpachli, biteksu (nie polecam) lub pasty silikonowej zatykamy je. Warto sprawdzic tez, czy na przegrodzie oddzielajacej komore silnika od podszybia sa wszystkie gumowe zaslepki. Czesto gina one przy montazu HiFi, zmianie jakiejs linki, czy po prostu ktoremus z serwisantow przyklei sie ona do reki. Istotna jest tez dluga uszczelka odizolowujaca komore silnika od podszybia. Dlaczego to wazne. Bo rowniez tedy moze sie dostawac wilgoc i cieple powietrze z komory silnika (fatalne zwlaszcza latem - chyba, ze ktos ma klime).
2. Teraz czas na wlot powietrza do dmuchawy. Trzeba zdjac plastykowa siatke ochronna (rozne rozwiazania mocowania w zaleznosci od rocznika i modelu) znajdujaca sie rowniez na podszybiu i sprawdzic jej uszczelke. Mozliwe, ze jest juz zuzyta i wowczas woda dostaje sie do obudowy dmuchawy, a potem dalej do wnetrza. Zreszta dla samej dmuchawy nie jest to obojetne. Czasami mozna uslyszec jak cos tam lata i trzeszczy - dlugo nie pozyje. Jesli uszczelka padla to lapiemy za niezmordowana paste silikonowa i robimy z niej wlasna "uszczelke". Dobrze jest tez oczyscic blache, na ktorej jest mocowana oslona wlotu dmuchawy. Tylko pamietajcie oslonic sam wlot, jesli nie chcecie miec calego brudu w plucach. Tu rada - ja na siatke zakladam wloknine. To taki dziwny material, w jaki jest czasami pakowany sprzet elektroniczny. Nie przepuszcza wilgoci, natomiast doskonale przechodzi przez niego powietrze. Lepiej niz przez stosowana przez niektorych ponczoche (niewiadomego pochodzenia)
3. Kolejna przyczyna nieco z innej beczki. Czesto naprawiajac mechanizm podnoszenia szyby, montujac centralny zamek lub glosniki itp. odkrecamy boczki i odklejamy folie oslaniajaca wnetrze drzwi. Czesto kupujemy juz auto ze zniszczona folia (od modelu III jest to pianka - 300PLN za sztuke). Jesli folia nie jest przyklejona wowczas woda splywajaca po szybie leci "po folii" i przelatuje miedzy boczkiem drzwi juz za uszczelka. I powodz gotowa. Sprawa prosta. Odkrecamy boczki, sprawdzamy, czy odplywy wody w drzwiach sa drozne, zdejmujemy folie i zakladamy nowa. Polecam kupno folii na brodziki ogrodowe. Sa one grube, elastyczne i odporne na dzialanie niskich temperatur. Przykleic ja mozna szeroka tasma klejaca lub niezmordowanym silikonem. Nie robcie zadnych dziur. Po prostu odrysujcie stara folie i przyklejcie nowa w calosci. Dziury zrobia sie jak bedziecie przykrecac sruby boczkow i uchwytow.
Wiem, ze czasami przeciekaja tez uszczelki przednich szyb. Wraz z wiekiem auta oryginalna uszczelka po prostu traci elastycznosc i podczas pierwszych jesiennych nizszych temperatur kurczy sie nie zapewniajac prawidlowego uszczelnienia druga warstwa (wew. rynienka) kolnierza. Niektorzy probuja mniejszym kosztem ratowac taka sytuacje czyszczac styk uszczelki z karoseria i uszczelniajac silikonem(wbrew pozorom jej gorna plaszczyzne czyli nad przednia szyba. To faktycznie tamtedy dostaje sie woda i splywajac wew. boczkami w dolnych rogach przecieka do srodka). Nie polecam zwyklego silikonu poniewaz ma odczyn kwasny reagujac na lakier samochodu destrukcyjnie. Do uszczelnien polecam samochodowe masy bitumiczne lub silikony kauczukowe przeznaczone do styku z lakierami. Osobiscie nie spotkalem sie z przypadkami aby takie uszczelnienie uszczelki wytrzymalo dluzej niz 2-3 miesiace szczegolnie zima gdy roznice temperatur sa duze (w sloncu do +10 w nocy do -30 stopni) i zarowno szyba z uszczelka jak i sama karoseria pracuje w duzym zakresie. Po za czynnoscia uszczelnienia jedyna rada jest wymiana takiej uszczelki. Nie warto oszczedzac (okolo 87-97zl wraz z wymiana, cena na podstawie serwisu szyb JAAN-AUTOSZYBY). Woda lecaca spod przedniej szyby moze uszkodzic wazne elementy elektryczne np.: tablice rozdzielcza z bezpiecznikami - do Golfa II GTI 16V cena nowej - 700PLN, uzywana mozna kupic za jakies 200/250PLN, ale jej typow jest tyle, ze szansa kupienia wlasciwej prawie zadna.
4. Przeciek ktorego Hans gd szukal 2 lata, a ja zainwestowalem niepotrzebnie w nowa uszczelke okazal sie bardzo trudny do zlokalizowania. Zarowno u Hansa jak u mnie wyciek zostal namierzony wysoko nad dmuchawa a woda dostawala sie do wew. przez otwor technologiczny na rys. nizej , zaznaczony czerwonymi strzalkami. Otwor ten widac (troche gimnastyki bedzie) patrzac z dolu, z miejsca nog pasazera, pionowo do gory. Wczesniej nalezy odgiac wygluszenie (to pod nim dochodzi do destrukcyjnej penetracji woda), choc kapanie objawia sie pozornie nie grozna plama na gumowej wycieraczce nog pasazera.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
parowka
Ma VW
Dołączył: 05 Kwi 2007
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 22:47, 05 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
nie za dlugi ten post... nikomu nie bedzie sie chcialo tyle czytac;p
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
parowka
Ma VW
Dołączył: 05 Kwi 2007
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 22:47, 05 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Juz wole te linki od gobossa heh
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
woka
W temacie
Dołączył: 06 Kwi 2007
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 13:34, 06 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Ja przeczytałam, pomogło dzięki Mat_Lewq ... Mimo to że to kopia ... Ale ważne że jest ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|